niedziela, 20 października 2013

Włochy


- Widok z zamku Radicofani 
       

         „(…)Kardynałowie della Rovere i Ascanio Sforza spotkali się potajemnie. Zasiedli przy suto zastawionym stole: różowa, solona szynka prosciutto, prócz tego zapiekanka pływająca w zielonej oliwie z dodatkiem czosnku i chrupiące kromki świeżo upieczonego chleba (…). Pili wyborne czerwone wino w ilościach, które rozwiązały im języki. (…)”
-  Mario Puzo „Rodzina Borgiów”

      Żeby poczuć się jak prawdziwy Włoch, nie trzeba wcale lubić prosciutto, ani żadnych zapiekanek - wystarczy wielka kiść winogron, marynowane w oliwie karczochy, garść suszonych pomidorów i świeża chrupiąca bagietka, a dokoła zapierająca dech słoneczna włoska panorama, na przykład z murów najwyżej w Toskanii położonego średniowiecznego zamku Radicofani. 
Oto przepis na lunch idealny.


Chyba, że pada.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz